Na dobry poczatek proponuje kawe :) , pyszna , lekko kwaśną , oczywiście bez cukru - i nie chodzi o kalorie ale o smak :) Dosłodze wam te chwile karmelkami migdałowymi i to bedzie taki mily poczatek.. Wszelkie babskie znajomości musza przejśc etap "kawy"- najczesciej jest stały element plotek , rozmów poważnych i calkiem niepowaznych.Obserwujac od kilkunastu miesięcy szafiarskie blogi , inspirując się nimi bezwstydnie wciąz dumałam i dumałam... i ja otworze bloga..wiekopomna chwila nadeszła-a mnie z wrazenia całkowicie "zatkało" i mimo ze tyle razy miałam w głowie ten pierwszy szafiarski raz, wszystkie koncepcje się ulotniły..:) pozostała banalna kawa..:)
Nastepnym razem bedzie lepiej :)